Dom za miastem, czy segment w Warszawie?
Ile kosztują segmenty w Warszawie? Jakie są ceny domów pod miastem? Czy różnica jest rzeczywiście tak duża? W 2007 roku, w szczytowym okresie boomu mieszkania w Warszawie kosztowały średnio niemal 10 tys. zł za metr. Wiele osób zamiast je kupować, decydowało się na zamieszkanie z dala od miasta, w domu który często budowany był w ekonomiczny sposób na tanio kupionej działce.
Właściciele 50-60 metrowych mieszkań znajdujących się w centralnych rejonach Warszawy również po ich sprzedaży mogli ziścić sen o komfortowym i sielskim życiu pod miastem.
Minęło kilka lat i trend się odwrócił. Fala powrotów do miasta zaczęła się już ponad 2 lata temu. Okazało się, że zamieszkanie na wsi wiąże się nie tylko z brakiem infrastruktury komunikacyjnej i handlowo-usługowej, ale także szkół, przedszkoli, placówek oświatowych, medycznych, itp. Dojazdy okazały się kosztowne i uciążliwe, a naprawy i zabezpieczanie domu mało fascynujące. Dla wielu osób własny domek 20-30 km od Warszawy, okazał się podobnie trafionym rozwiązaniem, jak kredyt we frankach.
Teraz na sprzedaż wystawionych jest wiele takich nieruchomości i choć słychać głosy, że klienci powoli wracają na rynek domów, nie łatwo znaleźć na nie nabywców. Zdaniem pośredników mogą czekać na amatora nawet kilka lat, szczególnie jeśli ich architektura odzwierciedla specyficzny gust mieszkańców. Jak wynika z danych portalu nieruchomości Dompress.pl, w miejscowościach znacznie oddalonych od Warszawy nieduży dom można kupić już za ok. 430 – 450 tys. zł. Od dewelopera w Otwocku kupimy segment w cenie od ok. 2800 zł/mkw. W takich miejscowościach jak Pruszków, Piaseczno, czy Lesznowola nowe segmenty oferowane są w kwocie 3300 – 3900 zł/mkw. W podobnej cenie znajdziemy też oferty w Łomiankach, choć z reguły segmenty z pierwszej ręki wycenione są tam znacznie wyżej niż 4000 zł/mkw.
A ile musimy wydać, chcąc kupić dom w zabudowie bliźniaczej lub segment w Warszawie? Okazuje się, że wiele więcej. Najwięcej inwestycji oferujących nieruchomości jednorodzinne zlokalizowanych jest w stołecznym Wawrze i na Białołęce. Stawki ofertowe w tych dzielnicach zaczynają się od 3500 zł/mkw., ale są też nieruchomości wycenione na ok. 4500 zł/mkw. Nieco niższe ceny obowiązują w najmłodszej, warszawskiej dzielnicy – Wesołej.
Licząc średnio 4000 zł za metr mały, zgrabny segment w tych dzielnicach można kupić już za ok. 600 tys. zł. Można kupić też większy, bo zdarzają się okazje. Za przeceniony o jedną trzecią 177 metrowy segment w nowoczesnej bryle firma Barc Warszawa chce 693 tys. zł.
Jeśli chcemy zamieszkać w Wilanowie albo Ursynowie musimy zapłacić więcej. Deweloperzy budujący segmenty w tym rejonie miasta żądają za metr od 4500 zł w górę. W wilanowskich i ursynowskich projektach stawki startowe niejednokrotnie przekraczają 6 lub 7 tys. zł/mkw. Koszt zakupu działek budowlanych w granicach aglomeracji warszawskiej na ogół przewyższa wartość domów znajdujących się w miejscowościach za miastem. Dlatego deweloperzy nie oferują w Warszawie domów wolnostojących.
A co z kredytem? Czy łatwo jest dziś pożyczyć pieniądze od banku? Z jednej strony słyszymy od deweloperów, że chętnych do zakupu nie brakuje, ale mają trudności z zaciągnięciem kredytu. Z drugiej, słychać głosy obserwatorów rynku kredytowego, że banki są dziś wyjątkowo hojne i w porównaniu z rokiem ubiegłym godzą się na większy udział raty w dochodach. Według obliczeń analityków rynku, nawet rodzina z dwójką dzieci osiągająca dochody na średnim krajowym poziomie, która ma trochę pieniędzy na wkład własny mogłaby pozwolić sobie na zaciągnięcie kredytu na segment w Warszawie. Jak podaje Invigo, rodzina z dwójką dzieci zarabiająca łącznie 5624 zł (2 średnie krajowe wynagrodzenia netto wg GUS) może liczyć dziś na ponad 550 tys. zł kredytu, jeśli nie ma innych zobowiązań.
Autor: Barc Warszawa SA.
fot. Osiedle Przytulne, materiały prasowe