Aktywni kredytodawcy to nie tylko banki
W coraz bardziej zróżnicowanej grupie aktywnych kredytodawców w dalszym ciągu wzrasta znaczenie alternatywnych instytucji finansowych spoza sektora bankowego; w I półroczu 2014 wzrosło także zainteresowanie rynkami spoza grona najważniejszych w Europie, między innymi Hiszpanią, Portugalią i Włochami – to najnowsze dane opublikowane przez firmę Cushman & Wakefield, dotyczące europejskich rynków kredytowania nieruchomości (European Real Estate Lending Update).
Dział ds. finansowania korporacyjnego Cushman & Wakefield przeanalizował działalność 182 kredytodawców w Europie. W porównaniu z I kwartałem 2012 r. odsetek aktywnych kredytodawców, w tym towarzystw ubezpieczeniowych, firm nieruchomościowych oraz funduszy dłużnych i private equity, wzrósł z 16 proc. do 40 proc.
W I połowie bieżącego roku udzielono kredytów na nieruchomości o łącznej wartości 32,7 mld euro, z czego 27,3 mld euro przypadło na nowe inwestycje, w tym deweloperskie, oraz refinansowanie. Zważywszy na coraz większą gotowość kredytodawców do podejmowania ryzyka, aktywność w drugim półroczu może utrzymać się na równie wysokim poziomie.
Główne rynki Europy Zachodniej, tj. Wielka Brytania, Francja i Niemcy, są nadal najbardziej atrakcyjnym regionem. W I połowie bieżącego roku przypadło na nie 60 proc. wszystkich kredytów zabezpieczonych nieruchomościami. Wzrasta jednak także zainteresowanie innymi rynkami ze względu na pojawiające się nowe okazje inwestycyjne i popyt ze strony kredytodawców, którzy w poszukiwaniu wyższych zysków są skłonni akceptować większe ryzyko. Wielu kredytodawców, oferujących pożyczki uprzywilejowane, coraz częściej zgłasza gotowość finansowania kredytów w całości, a średnie wskaźniki LTV dla rynków Europy Zachodniej oraz Środkowo-Wschodniej kształtują się obecnie na zbliżonym poziomie. Marże na większości rynków w dalszym ciągu zmniejszały się, aczkolwiek w II kwartale bieżącego roku w wolniejszym tempie.
Z raportu firmy Cushman & Wakefield wynika, że w Wielkiej Brytanii koszt całkowity transakcji finansowanej w 50 proc. z kredytu i zabezpieczonej na nieruchomości wysokiej jakości zmniejszył się z 6,53 proc w pierwszej połowie 2008 r. do ok. 3,39 proc. w drugim kwartale 2014 r.
Kluczową rolę w dalszym ciągu odgrywają europejskie fundusze dłużne. Według danych firmy Cushman & Wakefield, 39 z nich zamierza pozyskać 22,1 mld euro z przeznaczeniem na finansowanie dłużne nieruchomości.
Pomimo obiecujących danych w 2013 r. europejski rynek instrumentów opartych na kredytach hipotecznych na zakup nieruchomości komercyjnych (CMBS) spowolnił w I połowie bieżącego roku. Niemniej jednak ze względu na utrzymujące się duże zainteresowanie inwestorów takimi produktami komentatorzy rynku przewidują kolejne emisje w najbliższej przyszłości.
W pierwszych sześciu miesiącach 2014 r. szybko poprawiła się dostępność finansowania zakupu wierzytelności pożyczkami (loan-on-loan financing) – w tym okresie odnotowano dziewięć transakcji na ponad 5,5 mld euro.
Frank Nickel, prezes i dyrektor generalny firmy Cushman & Wakefield w Niemczech, dział ds. finansowania korporacyjnego w regionie EMEA, powiedział: – Wysokość marż ustabilizowała się w ostatnim kwartale pomimo systematycznie rosnącej podaży finansowania dłużnego na większości rynków europejskich. To z kolei przyspieszyło akceptację coraz większego ryzyka przez wielu kredytodawców.
Mike Morrison, partner w firmie Cushman & Wakefield, dział ds. finansowania korporacyjnego w regionie EMEA, powiedział: – Kredytodawcy twardo rywalizują między sobą o atrakcyjne aktywa wysokiej jakości, a obecnie także o nieruchomości w lokalizacjach i sektorach, które nie były atrakcyjne jeszcze 6-12 miesięcy temu. Ten trend zaobserwowaliśmy w transakcjach, w którym uczestniczyliśmy od początku roku.