Małe i średnie centra handlowe atakują
Jak wynika z najnowszego opracowania firmy doradczej Jones Lang LaSalle, podsumowującego sytuację na polskim rynku nieruchomości handlowych na koniec I kw. 2014 roku, obecnie w trakcie budowy i rozbudowy jest łącznie 28 obiektów, które przyniosą 550 tys. mkw. nowej powierzchni handlowej. Z analiz JLL wynika również, że nowe otwarcia zdominowane zostaną przez małe i średnie obiekty (aż 98 proc.). Pod względem lokalizacji będą to przede wszystkim wschodnie i północno-wschodnie województwa, województwo łódzkie oraz miasta liczące poniżej 100 tys. mieszkańców.
JLL podaje również, że w I kw. 2014 roku wskaźnik nasycenia powierzchnią najmu centrów handlowych w Polsce osiągnął 224 mkw. / 1000 mieszkańców. Oznacza to, że znajdujemy się powyżej średniej europejskiej, która obecnie wynosi 191 mkw. / 1000 mieszkańców. Mimo to większa skłonność Polaków do konsumpcji, która przejawia się w rosnącej dynamice sprzedaży detalicznej, zachęca deweloperów do aktywności.
Wysokie nasycenie powierzchnią handlową, występujące głównie w dużych miastach (w 2013 roku około 70% nowej powierzchni zostało dostarczone w głównych aglomeracjach – wynika z raportu DTZ na IV kw. 2013) powoduje, że deweloperzy szukają nowych, bardziej chłonnych lokalizacji lub wdrażają nowe koncepty handlowe, dostosowane do lokalnego rynku. Coraz częściej decydują się na inwestycje w mniejszych miastach, gdzie rynek powierzchni handlowej nie jest jeszcze nasycony i poziom popytu jest wysoki, lub wręcz są to obszary „dziewicze” pod względem obecności centrów handlowych.
Innym, dającym się zaobserwować trendem odzwierciedlającym „walkę” deweloperów z nasyceniem powierzchnią handlową w dużych i średnich miastach, jest poszukiwanie i wdrażanie nowych, bardziej elastycznych konceptów handlowych, dopasowanych do lokalnej specyfiki miejsca i potrzeb zakupowych mieszkańców. Coraz częściej nie są to już wielkopowierzchniowe i wielofunkcyjne obiekty handlowe, które przyciągają klientów głównie w weekendy, zapewniając im zakupy i rozrywkę, i tym samym wymagające większej ilości czasu.
Obecnie deweloperzy coraz częściej stawiają na znacznie mniejsze obiekty handlowe, typu convenience, które charakteryzują się dogodną lokalizacją wśród gęstej zabudowy mieszkaniowej, w pobliżu dobrze rozwiniętych szlaków komunikacyjnych. Są to obiekty, które oferują wygodny parking i przemyślaną ofertą dobraną w taki sposób, aby umożliwić klientom szybkie, codzienne zakupy bez konieczności szukania sklepów czy punktów usługowych rozrzuconych po całym osiedlu lub na obszernej powierzchni dużego centrum handlowego.
Tego typu centra handlowe, z uwagi na komfort codziennych zakupów jaki oferują, cieszą się coraz większym zainteresowaniem konsumentów, którzy cenią swój czas i pieniądze. Zmiana zwyczajów zakupowych Polaków jest coraz bardziej widoczna, a deweloperzy widząc ten trend, dopasowują swoją ofertę do wymagań rynku. W całym kraju powstają nieduże, osiedlowe, śródmiejskie i lokalne centra handlowe, o powierzchni kilku tysięcy metrów kwadratowych, nastawione na zaspokajanie potrzeb zakupowych okolicznych mieszkańców.
Potencjał tego konceptu handlowego dostrzegł RED – Real Estate Development, który obecnie buduje Galerię Dębiec w Poznaniu, centrum handlowe o powierzchni najmu wynoszącej blisko 10 000 mkw., mieszczące ponad 50 sklepów i punktów usługowych.
(fot. Galeria Dębiec, materiały prasowe)