Od 2014 roku nowe warunki techniczne w budownictwie

Przymus czy przywilej?

Stało się. Wraz z Nowym Rokiem w życie weszły nowe Warunki Techniczne dotyczące nowo powstających budynków. Jak to zazwyczaj bywa w momencie zmiany – pojawiają się pytania i wątpliwości. Czy od tej pory wszystkie projekty budowlane będą musiały być dostosowane do nowych regulacji? Czy realizowane właśnie projekty budowlane trzeba teraz modyfikować? A może nie trzeba, ale warto?

Będziemy budować cieplej

Zgodnie z decyzją Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, na rok 2021 przewidywany jest końcowy etap zmian w przepisach dotyczących energooszczędności budynków. Celem całego przedsięwzięcia jest poprawa efektywności energetycznej obiektów takich, jak: domy mieszkalne, budynki publiczne i przemysłowe. Problem dostrzegany jest w całej Europie – w krajach Unii. Podobnie jest w Polsce, gdzie aż 70% energii konsumowanej przez budynki wykorzystywane jest na ogrzewanie. W obliczu spowolnienia gospodarczego oraz wzrastających cen surowców, nie dziwi coraz aktywniejsze szukanie oszczędności.

Co, wraz z 1 stycznia 2014, uległo zatem zmianie? Przede wszystkim będziemy budować cieplej. – By uzyskać od Nadzoru Budowlanego pozwolenie na rozpoczęcie prac, w projekcie trzeba będzie wykazać skuteczniejsze niż dotychczas ocieplenie oraz okna i drzwi o lepszych właściwościach termoizolacyjnych. Zmiany będą wprowadzane stopniowo, grubość wymaganej warstwy ocieplenia wzrośnie o około 2 cm w roku 2014, 4 cm w 2017 i docelowo 5 cm w 2021 –wyjaśnia Piotr Pawlak z ROCKWOOL Polska.

Prawo nie działa wstecz

Nowe Warunki Techniczne nie dotyczą tych inwestorów, którzy otrzymali pozwolenie na budowę przed 1 stycznia 2014. W świetle polskiego Prawa Budowlanego jest ono, z dwoma wyjątkami, bezterminowe. Owe wyjątki to nierozpoczęcie prac przygotowawczych w przeciągu 3 lat od otrzymania pozwolenia lub przerwanie prac budowlanych na okres powyżej 3 lat. Wówczas pozwolenie staje się nieważne i by wznowić prace budowlane, należy uzyskać nowe. Do prac przygotowawczych zaliczamy wytyczenie geodezyjne budynku w terenie, wykonanie niwelacji terenu, zagospodarowanie działki wraz z budową tymczasowych obiektów (np. ogrodzenie terenu) lub wykonanie przyłączy do sieci infrastruktury technicznej. Jako że prawo nie działa wstecz, pozwolenia wydane przez starostę powiatowego przed 1 stycznia 2014 roku mają pełną moc prawną i dopuszczają budowanie na starych zasadach.

Warto jednak w tym momencie zadać sobie pytanie – czy nie zastosowanie się do nowych wytycznych okaże się korzystne?

Energię się opłaci, izolacja się opłaci

Nowych Warunków Technicznych nie trzeba się obawiać i traktować jako zła koniecznego. Wymagania zostały przyjęte jako rozsądny kompromis między kosztami realizacji i eksploatacji. Skuteczniejsza izolacja pozwoli zaoszczędzić. Więcej złotych, niż trzeba będzie wydać podczas budowy, pozostanie w portfelu już po kilku sezonach grzewczych. – To prosta matematyka. Porównując dotychczasowe oraz docelowe wymogi dot. izolacji, na ogrzaniu przeciętnego domku jednorodzinnego zaoszczędzimy 1000 zł w skali rocznej. Dodając do tego więcej niż prawdopodobne podwyżki cen energii, oszczędności powinny okazać się jeszcze większe. W jednym z projektów, które przeanalizowaliśmy na potrzeby obliczeń, inwestor zachowa co roku ponad 1600 zł, co w konsekwencji pozwoli mu na pełen zwrot kosztów ocieplenia już po pięciu latach. Nie trzeba czekać na zmiany w prawie – skuteczne ocieplenie najzwyczajniej się opłaca – podsumowuje Piotr Pawlak.

 

Translate »