Mniejsze wydatki na utrzymanie domu zimą – jak je uzyskać?

W okresie zimowym wydatki na utrzymanie domu rosną znacząco za sprawą ogrzewania i dłuższego oświetlenia pomieszczeń. Dane GUS pokazują, że w 2015 roku średnie miesięczne wydatki gospodarstw domowych wyniosły 1 091 zł na osobę.[1]
Z tego około 20 procent przeznaczono na utrzymanie domu. Aby zmniejszyć te koszty, warto zapoznać się z informacją ekspertów Związku Firm Doradztwa Finansowego (ZFDF).
Jeśli chcemy mieszkać komfortowo, rezygnacja z ogrzewania czy oświetlenia nie wchodzi w grę, jednak istnieje możliwość przynajmniej częściowego ograniczenia wydatków. Warto zatem zainwestować w żarówki energooszczędne i punktowe źródła światła. W kuchni, zamiast korzystać z oświetlenia sufitowego przy każdej czynności, ekonomiczniej będzie zapalić jedynie lampę, która oświetli blat lub kuchenkę, przy których aktualnie pracujemy. Możemy także wybrać żarówki o mniejszej mocy w pomieszczeniach, w których silniejsze światło nie jest potrzebne. Dotyczy to np. sypialni czy garderoby.
W celu zmniejszenia rachunków za ogrzewanie, warto pomyśleć o termoizolacji budynku, w którym mieszkamy, a także wymianie okien na ciepłe z termoizolacyjnymi szybami, co znacząco może poprawić izolację wnętrza. Jest to jednak dość kosztowna inwestycja. W zamian możemy pomyśleć, chociażby o zakupie lub własnoręcznym wykonaniu ocieplaczy na okna, jak grube zasłony, bądź też o zamontowaniu dodatkowych uszczelek.
– Kolejną kwestią jest odpowiednie zarządzanie mocą grzejników – wskazuje Leszek Zięba, ekspert ZFDF, mFinanse. – Gdy wychodzimy do pracy, warto przykręcać ogrzewanie, podobnie możemy zrobić, gdy idziemy spać. Warto także nie nagrzewać nadmiernie pomieszczeń, w których rzadko przebywamy. Pamiętajmy, żeby nie zasłaniać grzejników jednolitymi osłonkami. Meble stojące bezpośrednio przy nich lub długie zasłony, mogą także znacząco zmniejszyć efektywność pracy grzejników.
Jak efektywnie przewietrzyć mieszkanie
Ważnym czynnikiem mającym wpływ na ponoszone koszty ogrzewania, jest także umiejętne wietrzenie mieszkania. Jest ono konieczne, bowiem chroni pomieszczenia przed nadmierną wilgotnością, która z kolei może doprowadzić do rozwoju grzybów i pleśni. Dopływ świeżego powietrza jest też dla nas zdrowy, wpływa m.in. na samopoczucie czy jakość snu. By jednak wietrzenie było skuteczne i jednocześnie nie generowało dodatkowych kosztów, warto przeprowadzać je we właściwy sposób. Przed otwarciem okien zakręćmy grzejniki, następnie otwórzmy okna szeroko, najlepiej w kilku pomieszczeniach, tak aby wytworzyć przeciąg. Takie krótkie, ale intensywne wietrzenie nie wychłodzi mieszkania zbyt mocno, bowiem ciepło zmagazynowane w ścianach i meblach szybko ponownie je ogrzeje, natomiast pozwoli uniknąć konsekwencji związanych z nadmierną izolacją pomieszczeń.
Niespodziewane wydatki zimowe
Zimą, podobnie jak w pozostałych porach roku, jesteśmy również narażeni na niespodziewane wydatki, choć ich przyczyny bywają odmienne. Przykładowo, przy ujemnych temperaturach, oblodzonych jezdniach i krótszych dniach znacznie łatwiej o kolizję drogową. Między styczniem a marcem przypada też szczyt zachorowań na grypę, a łagodna zima dodatkowo sprzyja rozprzestrzenianiu się wirusów.
– Lakierowanie czy wymiana błotnika to wydatek rzędu kilkuset złotych. Koszty wizyty u lekarza i zakupu leków zazwyczaj będą niższe, jednak z drugiej strony, długotrwałe zwolnienie lekarskie może również ograniczyć uzyskane wynagrodzenie, co odbije się na stanie domowych finansów – radzi Jakub Lotz, ekspert ZFDF, Open Finance. – Analizując budżet, warto zatem zadbać, chociaż o niewielką poduszkę bezpieczeństwa, która pomoże nam poradzić sobie z takimi niespodziankami. W tym celu wystarczy regularnie odkładać nawet niewielką kwotę, która z czasem stworzy fundusz na tzw. czarną godzinę – wskazuje ekspert ZFDF.
Gdy w budżecie zabraknie środków
Jeśli w wyniku podwyższonych opłat za media czy niespodziewanych wydatków wynikających np. ze stłuczki samochodowej, domowy budżet został znacząco nadwyrężony, możemy skorzystać z szerokiej palety produktów kredytowych oferowanych nam przez banki.
– Do wyboru mamy m.in. karty kredytowe czy krótkoterminowe kredyty gotówkowe – wskazuje Leszek Zięba, ZFDF. – Jeśli mamy pewność, że zaciągnięte zobowiązanie spłacimy w miesiąc, zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie karta. Odpowiednio skorelowany okres bezodsetkowy sprawi, że za zadłużenie nie zapłacimy żadnych odsetek. Rozłożenie na raty spłaty zadłużenia na karcie kredytowej, jeśli spłata miałaby nastąpić do roku, również jest korzystniejsza od kredytu gotówkowego. Jeśli jednak obawiamy się, że spłata w tym czasie nie jest realna, bezpieczniej będzie uzyskać kredyt gotówkowy. Ten kredyt stworzony jest do regularnej spłaty w dłuższym niż karta terminie – radzi ekspert ZFDF.
[1] Sytuacja gospodarstw domowych w 2015 r. w świetle wyników badania budżetów gospodarstw domowych.
opr. Justna Klementowska
fot. archiwum