Na tarasach już wiosna
Od przybytku głowa nie boli, ale od nadmiaru opcji do wyboru już może. Co wiosnę odczuwamy to po liczbie zapytań „jaki taras wybrać?”.
Tarasy to temat rzeka. Mamy główne kategorie, w nich podkategorie, a do każdej dziesiątki produktów, z których na pierwszy rzut oka większość wygląda podobnie i różni się od siebie jedynie ceną. Nic bardziej mylnego! Postaramy się przybliżyć prosty i klarowny podział, z uwzględnieniem najczęstszych zapytań.
O zdanie zapytaliśmy ekspertów JAF Polska. Poprosiliśmy o wytypowanie sprawdzonych produktów, które poleciliby swoim klientom i znajomym, stojącym przed wyborem pięknego tarasu na lata. Zebrane spostrzeżenia oraz pomysły podzieliliśmy na dwie części. Oto pierwsza z nich.
Drewno zawsze w cenie
Amerykanie mówią, że trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie. Jeżeli mamy na myśli drugi koniec świata, to rzeczywiście coś jest na rzeczy. Drewno pochodzące z Ameryki Południowej, Afryki i Azji jest naturalnie bardziej odporne na wilgoć, twardsze oraz bardziej oleiste. Nie bez powodu tzw. egzotyki uchodzą za topowe deski tarasowe. Są jednak propozycje, które w tym pułapie cenowym, można śmiało uznać za atrakcyjny stosunek ceny do jakości. Godnym polecenia bestsellerem jest bangkirai. Przez lata stał się synonimem egzotycznych desek tarasowych i cenionym towarem na rynku europejskim.
– Z Indii przywieźli je Brytyjczycy (dokładnie John Shore, od którego pochodzi naukowa nazwa Shorea laevis). Bardzo twarde drewno o wysokiej sprężystości i średniej kurczliwości, które w naturze rośnie do 90 m. Jest odporne na zmienne warunki atmosferyczne, uszkodzenia oraz obciążenia. Duża gęstość sprawia, że można je gładko wyszlifować na połysk. Może być też montowane w miejscach narażonych na stały kontakt z wilgocią. Szacunkowa trwałość wynosi od 25 do 50 lat. Piękna barwa i wytrzymałość, kwintesencja zalet egzotycznego drewna — mówi Darina Lazarova, ekspertka w dziedzinie tarasów i elewacji z JAF Polska.
Alternatywy dla modrzewia syberyjskiego
Import modrzewia syberyjskiego jest zakazany ze względu na sankcje, które obowiązują Rosję w związku z konfliktem zbrojnym w Ukrainie. Jest to gatunek posiadający na polskim rynku renomę porównywalną z bangkirai. Pomimo, że zainteresowanie modrzewiem zauważalnie spadło, klienci wciąż go poszukują.
Warto wiedzieć, że w sprzedaży są dostępne gatunki, które nie dość, że wyglądają i kosztują podobnie, to oferują lepsze parametry użytkowe:
• Daglezja
• Thermowood (termososna, termoświerk)
Trwałość termodrewna została sklasyfikowana jako klasa 2 (wg EN ISO 350-2), gdzie modrzew syberyjski w tej samej skali otrzymał niższą klasę 3.
– Termodrewno to przede wszystkim mniejsze zagrożenie spękań i rozwarstwień od modrzewia syberyjskiego, chociaż wyglądają podobnie. Dzieje się tak w skutek karmelizacji cukru wchodzącego w skład drewna. Dzięki temu jest odporne na korozję biologiczną, stabilne wymiarowo oraz pozbawione lepkiej żywicy. Szacunkowa trwałość wynosi ponad 30 lat, bo tyle jest na rynku pionier termowania Lunawood. Wiele wskazuje jednak, że wytrzyma znacznie dłużej — kontynuuje Darina Lazarova.
Ekspertka JAF Polska zwraca w tym miejscu szczególną uwagę na jeden aspekt: – Termowanie można prowadzić na wiele sposobów, niestety z różnymi efektami. Omawiane zalety rozpoznamy po znaku towarowym ThermoWood®. Posiadają go produkty Lunawood z Finlandii. Termodrewno może być stosowane w wilgotnym otoczeniu np. na basenie i w saunie. Do pełni zadowolenia przyda się system niewidocznego montażu np. wiodący pod względem wentylacji (między deską a legarem) klips Profix 2 Plus, który przedłuża żywotność całego tarasu.
Daglezja natomiast, to jedno z najwyżej rosnących drzew ogółem. Osiąga aż do 100 m wysokości, czyli rośnie jeszcze wyżej niż bangkirai. To również jeden z najbardziej stabilnych wymiarowo gatunków iglastych. Cechą charakterystyczną są dekoracyjne szyszki, łagodne w dotyku igły oraz aromatyczny cytrynowy zapach. Daglezja może pochwalić się wrodzoną odpornością na grzyby, niczym drewno termowane. Ze względu na znakomity stosunek ceny do oferowanych zalet, jest najpopularniejszą deską tarasową na terenie Europy Zachodniej. Sprawdzona alternatywa dla modrzewia syberyjskiego.
Srebrzysta patyna
Niezależnie od gatunku, drewno wystawione na działanie promieni UV szarzeje. To nie wada, a cecha prawdziwego drewna. Przez wielu zresztą bardzo pożądana. Wystarczy rzut oka na nagradzane projekty z całego świata, gdzie stopniowo szarzejące deski na tarasie i elewacji są zamierzonym zabiegiem wybitnych architektów. Nie wpływa to negatywnie na parametry techniczne oraz odporność biologiczną drewna. Kolor można oczywiście zabezpieczyć poprzez regularne olejowanie (z wyłączeniem olejów bezbarwnych). Olej wydobywa wrodzone piękno oraz podkreśla niepowtarzalną strukturę drewna. Dla klientów, którzy nie chcą konserwować desek nawet raz do roku, ale nie chcą też srebrzystej patyny, proponujemy nowoczesne tarasy kompozytowe.
fot. materiały prasowe