Znana dotąd głównie z centrów handlowych i salonów samochodowych Al. Roździeńskiego staje się nowym, dobrym adresem w Katowicach. Deweloperzy widzą w ulicy coraz większy potencjał. Powód? Sąsiedztwo aż 4 największych dróg w regionie.

Katowicki rynek nieruchomości komercyjnych rośnie. W mieście jest obecnie 443 tys. m kw. powierzchni biurowej. W budowie jest z kolejne 38 tys. m kw. Na rynku jest także 51,6 tys. m kw. nowej podaży. Pod tym względem miasto wyprzedza już m.in. Poznań, Łódź i Szczecin – podaje Colliers. Kolejne plany mówią natomiast o budowie biurowców o łącznej powierzchni ponad 85 tys. m kw.

– Katowicki rynek biur zaczyna doganiać inne miasta. Nowo oddane inwestycje, te w budowie i planowane zaczynają różnicować ofertę, dając rynkowi oddech, a najemcom w końcu większe możliwość najmu – mówi Michał Dobrowolski, z firmy BREMA Development z Katowic.

Od kilku lat uwagę przyciąga adres w centrum –  Al. Roździeńskiego. Przy ulicy stoi już biurowiec LCC Corp i TETRIS, buduje się .KTW. W kwietniu z kolei do użytku oddano najnowszą inwestycję w Katowicach – BREMĘ. Skąd taka popularność ulicy, która przez lata kojarzyła się głównie z galeriami handlowymi i salonami samochodowymi? Zdaniem Michała Dobrowolskiego, Roździeńskiego z innymi adresami wygrywa dziś dobrą komunikacją.

– Lokując tu biuro najemca zyskał przede wszystkim łatwość dojazdu do niego z najważniejszych miast regionu. Al. Roździeńskiego to dziś jeden z najgorętszych adresów w Katowicach, który w najbliższych latach będzie miało coraz więcej firm, działających w Katowicach – przekonuje przedstawiciel BREMY.

fot. Brema