Szpulka w Manufakturze
Dlaczego „Szpulka”? Bo tekstylnie, po łódzku, na okrągło i szybko. W taki sposób charakteryzują miejsce właściciele nowego lokalu na rynku Manufaktury. Szpulka jest piątą restauracją, która otworzyła się w tym roku w Manufakturze, ale pierwszą typu bistro.
Dzięki odważnej adaptacji i bardzo dobrze zagospodarowanych 64 mkw. lokal zyskał sporą przestrzeń, w której przewidziano miejsca dla 40 osób. Projekt architektoniczny wykonał Tomasz Rymarek, natomiast częścią wykonawczą związaną z plastyczną adaptacją lokalu oraz z jego wyposażeniem, samodzielnie zajęli się właściciele. Istotnym elementem wystroju Szpulki jest wielki, namalowany na całej ścianie, mural autorstwa Proembriona (Krzysztof Syruć). Jego prace znaleźć można na ulicach Łodzi – jest twórcą dzieł powstałych podczas Festiwalu Galerii Urban Forms. Restauratorzy na stałe chcą współpracować z łódzkimi artystami. W lokalu można podziwiać prace Blanki Biernat oraz biżuterię AnimalKingdom. W przyszłości, Szpulka ma stać się miejscem kultury, w którym odbywać się będą wystawy grafik i fotografii, a nawet koncerty czy spotkania z dj’ami.
Kuchnia restauracji przyjęła formę otwartą, dzięki czemu klienci mogą obserwować proces przyrządzania dań. Główną rolę odgrywają sezonowe dania kuchni polskiej, włoskiej i bałkańskiej. Menu to pojedyncza karta, która ulega zmianom w zależności od sezonu i związanej z nim dostępnością produktów.
Lokal, w porównaniu z innymi, działa dość nietypowo. Właściciele postanowili wyjść naprzeciw spieszącym się do pracy lub pragnącym przekąsić coś o bardzo późnej porze. Śniadania można zjeść już od 8:00 rano, a to sprawia, że Szpulka jest jedynym punktem gastronomicznym w całym kompleksie czynnym o tak wczesnej porze. Ponadto od niedzieli do poniedziałku restauracja otwarta jest do godziny 2:00 w nocy, a w piątki i soboty do 4:00.
fot. materiały prasowe