Mikrodomy w zgodzie z naturą

We wsi Całowanie rusza budowa drewnianych całorocznych domów wypoczynkowych. Pierwsze budynki powstaną w połowie 2017 roku.

Wieś Całowanie, położona na nizinie mazowieckiej, zlokalizowana jest 35 kilometrów od Warszawy. Ze względu na swoje bogactwo krajobrazowe oraz siedlisko wielu cennych gatunków ptaków i ssaków, teren objęty jest ochroną – znajduje się w granicach Mazowieckiego Parku Krajobrazowego oraz obszaru Natury 2000.

calowanie-domy-2-large

Kompleks we wsi Całowanie to nowoczesne drewniane domy swoją filozofią odpowiadające idei skandynawskiej hytte – dostępnego przez cały rok i idealnie wkomponowanego w otaczającą przestrzeń sąsiedniego domu. Tutaj architektura przenika się z naturalnym otoczeniem tworząc spójną strukturę podporządkowaną przyrodzie. Architekturę charakteryzują duże przeszklenia okienne regulowane przesuwanymi modułami ściennymi wkomponowanymi w elewację. Nowoczesna konstrukcja powoduje, że domy są ekologiczne i ekonomiczne w eksploatacji. Autorem koncepcji architektonicznej jest Andrzej Jurkiewicz.

Ogrody prywatne oraz przestrzeń wspólna siedliska, zaprojektowane przez Małgorzatę Tujko i Karolinę Mazurek z krakowskiego biura projektowego LandArch, pomyślane zostały w taki sposób, aby jak najbardziej wkomponować się w otaczającą przyrodę.

Roślinność na terenie Całowania charakteryzuje ogromna różnorodność, można tu spotkać m.in. brzozę niską – reliktowy gatunek brzozy, jedyny na ternie Polski, który przybiera charakter płożącego się krzewu.  W okolicy odkryto salwinię pływającą – roślina znajduje się na polskiej „czerwonej liście” – jest to jedyne udokumentowane stanowisko tego gatunku na terenie Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Co więcej, Całowanie to ponad 145 gatunków ptaków. Teren został uznany za ptasią ostoję o randze europejskiej i jest Obszarem Specjalnej Ochrony znajdującym się na Shadow List. Można tam spotkać m.in. bociana czarnego, dzięcioła czarnego, żurawia, gąsiorka, derkacza, krwawodzioba, kszyka, kulika wielkiego, sowę błotną oraz dudka.

fot. materiały prasowe

Translate »