Warto inwestować w konkurencyjność
Rośnie znaczenie hoteli sieciowych na rynku hotelarskim w Polsce. Dla obiektów niezależnych to sygnał, by mocniej inwestować w rozwój konkurencyjności. Pomocne w tym są technologie zwiększające komfort i bezpieczeństwo klientów.
Na rozwój branży wpływa m.in. wzrost PKB (niemal 4 proc. w 2015 roku), rozwój sektora outsourcingu procesów biznesowych w dużych miastach, rozbudowa infrastruktury ze środków unijnych na lata 2014-2020 oraz wzrost liczby zagranicznych turystów. Prognozy dla polskiego rynku hotelarskiego są bardzo dobre. Największą jego część wciąż stanowią obiekty niezależne, jednak eksperci wskazują na dynamiczny wzrost udziału międzynarodowych sieci. Tylko do końca roku w kraju przybędzie ok. 80 należących do nich obiektów.
– Zyski hoteli generują głównie klienci biznesowi. Stąd rozwój oferty luksusowej, czego przykładem może być pojawienie się wielu, dotychczas nieobecnych w Polsce, globalnych marek – mówi Rafał Osiński, architekt i ekspert ds. technologii budowlanych w firmie Häfele. – Umacnianie pozycji globalnych potentatów, to sygnał dla obiektów niezależnych, by przykładać większą uwagę do zwiększania swojej konkurencyjności. Kluczowym elementem związanych z tym działań jest inwestycja w innowacyjne rozwiązania.
Komfort z innowacji
Nowe technologie projektowane z myślą o budynkach użytkowych, mogą przynosić realne korzyści zarówno gościom hotelowym, jak i właścicielom obiektów. Zdaniem ekspertów najbardziej opłacalne są te, które w oczywisty sposób podnoszą komfort i bezpieczeństwo klientów. Wśród nich prym wiodą nowoczesne systemy kontroli ruchu. Ich zaletą jest ułatwienie gościom poruszania się po budynku i dostępu do różnych stref. To spory atut w kontekście klientów sektora biznesowego, którzy oczekują nie tylko sprawnej obsługi, ale też swobody w korzystaniu z oferty hotelu.
– Rozwiązania typu Dialock, współdziałające z systemami HMS i systemem rezerwacji, umożliwiają dokonanie rezerwacji on-line, samodzielną rejestrację oraz przypisanie indywidualnych praw dostępu do jednego elektronicznego klucza i dostosowanie ich do potrzeb konkretnej osoby – tłumaczy Rafał Osiński. – Klienci VIP mogą więc uzyskać usługę skrojoną do ich preferencji. W praktyce oznacza to łatwy dostęp do windy, pokoju, sauny, siłowni, restauracji i tym podobnych pomieszczeń. Elektroniczny klucz dzięki integracji z RMS umożliwia klientowi sterowanie w pokoju elektrycznością, klimatyzacją
i daje możliwość skorzystania z urządzeń vendingowych.
Systemy kontroli dostępu znajdują też zastosowanie w zabezpieczaniu mienia gości. Mowa o sejfach, skrytkach, ale też szafkach na ubrania czy dostępie do wydzielonej strefy parkingowej. Również i w tym przypadku dostęp do poszczególnych stref możliwy jest tylko za sprawą jednego konkretnego klucza/karty.
Higiena znakiem jakości
Marketingowym atutem może być też sięganie po rozwiązania z zakresu bezpieczeństwa i higieny. Klamki drzwiowe i uchwyty to jedne z najczęstszych źródeł przenoszenia bakterii. Trudno jest kontrolować wszystkie osoby poruszające się po budynku oraz to z czym mają styczność. Dlatego nowym rozwiązaniem w kwestii podnoszenia higieny obiektów publicznych, w tym hoteli, są klamki ze specjalną powłoką antybakteryjną.
– Technologie w rodzaju Alasept są projektowane z myślą o miejscach, gdzie styczność z drobnoustrojami musi być ograniczona do minimum – mówi Rafał Osiński. – Sekretem skuteczności takich rozwiązań jest to, że zapobiegają one zarówno przyleganiu bakterii, jak i ich namnażaniu.
Dla osób dużo podróżujących kwestia ochrony zdrowia jest jedną z najważniejszych. Z kolei raporty branżowe wskazują, że higiena jest bardzo istotnym czynnikiem decydujących o wyborze hotelu, powrocie w to miejsce i poleceniu go szerszemu gronu osób.
Inwestycja w nowe technologie to w uproszczeniu zadowolenie gości, zysk hotelarza i umocnienie pozycji na rynku. W dobie coraz większej roli obiektów sieciowych, często posiadających własne restrykcyjne normy jakościowe, warto wprowadzać własne, innowacyjne rozwiązania. Tym bardziej, że jak pokazuje ranking miesięcznika Forbes, dobrze sytuowani klienci chętnie doceniają unikalny charakter hoteli niezależnych.
fot. materiały prasowe