Rekordowy MdM
Koniec roku to na rynku mieszkaniowym czas podsumowań. Deweloperzy przygotowują zestawienia sprzedaży i planują działania na kolejne miesiące. Jednak ostatnie miesiące tego roku to także rekordowe zainteresowanie rządowym programem „Mieszkanie dla młodych”.
Wprowadzenie od września 2015r. do oferty MdM mieszkań z rynku wtórnego znacznie wpłynęło na popularność programu, również w zakresie wyboru mieszkań z rynku pierwotnego. Wpływ na zwiększenie popularności programu miały niewątpliwie także inne zmiany, jakie zostały wprowadzone we wrześniu. Przede wszystkim usunięto ograniczenia dla rodzin posiadających przynajmniej troje dzieci.
– Z godnie z nowymi zasadami w przypadku rodzin z co najmniej trojgiem dzieci zniesiono ograniczenia dotyczące zakupu jedynie pierwszego w życiu mieszkania, a także zrezygnowano z limitu wieku poniżej 35. lat, w przypadku młodszego uczestnika programu, jaki obowiązywał do tej pory – zaznacza Paweł Putkowski, prezes Oddziału Warszawskiego Polskiego Związku Firm Deweloperskich. – Niewątpliwie wpływ na zwiększenie zainteresowania programem ma także podwyższenie dopłat dla rodziców z co najmniej dwojgiem dzieci.
Jak podkreśla Jarosław Sadowski, główny analityk firmy Expander, w samym listopadzie kwota dopłat zarezerwowanych w ramach programu MdM wyniosła 118,77 mln zł.
– Niestety, większość tej kwoty pomniejszy przyszłoroczny limit programu, który już został wykorzystany w ponad 30% – dodaje Sadowski. – Tym sposobem z założonych na 2016 rok 730 mln zł pozostanie ok. 500 mln zł. Jeśli więc w przyszłym roku utrzyma się duże zainteresowaniu programem to pieniędzy na dopłaty nie wystarczy dla wszystkich.
Składanie wniosków o dopłatę z terminem wypłaty w 2016 roku to dla wielu kredytobiorców najbardziej optymalne rozwiązanie.
– Dzięki temu beneficjent będzie mógł skorzystać z obowiązujących w tym roku warunków dopłaty, to znaczy z obowiązujących obecnie limitów cenowych oraz minimalnej kwoty wkładu własnego, która do końca roku wynosi 10% – podkreśla Paweł Putkowski. – Od 2016 roku wymagany wkład własny wzrośnie do 15% – stąd pośpiech, aby skorzystać z jeszcze obowiązujących warunków.
Niestety założenia programu nie dopuszczają przeniesienia pozostałej kwoty dopłat na rok kolejny. – A szkoda, gdyż w tym roku z 715 mln zł zarezerwowano na razie 534,8 mln zł, co oznacza to, że ponad 150 mln zł nie zostanie wykorzystane – podsumowuje Jarosław Sadowski.