Drgania warszawskich cen
Na warszawskim rynku ceny nowych mieszkań na ogół korygowane są w górę. W mieszkaniówce mamy przyspieszenie. Rośnie liczba rozpoczynanych budów i wydawanych pozwoleń. Warszawa to największy plac budowy w Polsce.
Najwięcej nowych mieszkań powstaje na Woli, Mokotowie, Białołęce, Pradze Południe i w Wilanowie. Mieszkań w ofercie deweloperów przybywa, a mimo to na obniżki cen nie ma co liczyć. Nowe lokale rozchodzą się na pniu, bo u dewelopera kupimy dużo taniej niż z drugiej ręki.
Ceny lekko w górę
Jak wynika z ostatnio przeprowadzonej wśród deweloperów sondy, większość firm nie planuje zmieniać cen w najbliższym czasie. Tylko w niektórych projektach mieszkania lekko drożeją, nie są to jednak duże zmiany. W najpopularniejszych inwestycjach, które wzbudzają duże zainteresowanie kupujących stawki nieznacznie idą w górę.
Z kolei w przypadku niektórych projektów niewielki wzrost cen idzie w parze z postępem prac budowlanych. Czasem na początku budowy lub jeszcze przed jej rozpoczęciem deweloperzy oferują ceny niższe o kilka procent, by później je podnieść. Choć większość inwestorów twierdzi, że zainteresowanie mieszkaniami jest tak duże, że nie muszą obniżać cen nawet na początku realizacji inwestycji.
Kilku procent obniżki ceny można również czasem oczekiwać po ukończeniu budowy, kiedy w oddanym osiedlu zostają ostatnie wolne mieszkania.
Co piąte w Warszawie gotowe
Obecnie co piąty, oferowany przez deweloperów w Warszawie lokal jest już gotowy. Oferta rośnie, a mimo to liczba oddanych lokali w całej dostępnej puli jest mniejsza niż przed rokiem. Prym wiodą mieszkania w budowie. Jak podaje portal nieruchomości Dompress.pl, najwięcej warszawskich, nowych mieszkań wycenionych jest na 7-8 tys. zł za metr. Najtańsze oferty deweloperskie znajdziemy w Wesołej i na Białołęce. O ile w tej pierwszej dzielnicy oferta jest skromniutka, to Białołęka plasuje się w czołówce, jeśli chodzi o wielkość podaży nowych mieszkań w Warszawie.
Konkurencja jest tam silna i czasem można trafić na promocje. Obniżkę cen wprowadziła np. ostatnio firma Barc Warszawa, budująca w Białołęce osiedle Tarasy Dionizosa.
– Wyselekcjonowaliśmy część mieszkań, które trafiły do oferty specjalnej. Wybrane lokale, które wcześniej kosztowały 5780 zł/mkw., można teraz kupić w cenie 5500 zł/mkw. – podaje Wojciech Stisz reprezentujący firmę. Wojciech Stisz zwraca uwagę, że w inwestycji oferowane są mieszkania w wyższym standardzie, a mieszkanie dwupokojowe można nabyć już za 203 tys. zł.
W odległych rejonach Białołęki mieszkania wycenione są nawet poniżej 5 tys. zł za metr, co praktycznie nie zdarza się w innych rejonach Warszawy. Bywa, że znaczne różnice cen występują nawet w obrębie tej samej dzielnicy. Mowa tu o tych częściach miasta, w których znajduje się metro. Więcej za nowe mieszkanie trzeba będzie zapłacić, jeśli wybierzemy inwestycję usytuowaną w pobliżu kolejki podziemnej. Lokale znajdujące się w budynkach stojących niedaleko stacji metra są nawet o kilkanaście procent droższe od tych usytuowanych dalej od podziemnej kolejki.
Góra-dół , północ-południe Pragi
Dobrym przykładem tego, jak metro wpływa na ceny mieszkań jest Praga Północ. Badacze rynku zauważają, że cena nowych lokali, które weszły do sprzedaży w tej dzielnicy w III kwartale 2014 roku jest o ok. 2 tysiące za metr wyższa od stawek obowiązujących wcześniej. Na terenie dzielnicy rosną droższe inwestycje, bo druga linia metra dochodzi teraz do Dworca Wileńskiego. Obecnie w najnowszych, pólnocno-praskich inwestycjach ceny mieszkań są porównywalne do tych, które deweloperzy dyktują w projektach realizowanych na Ochocie i Żoliborzu. Średnie ceny nowych mieszkań podskoczyły też trochę w Wilanowie i Ursynowie, ale jest też dobra wiadomość. Dotyczy Pragi Południe. Wprowadzenie do oferty inwestycji ze znacznie niższymi cenami niż dotychczasowe doprowadziło do obniżenia średniej ceny nowych mieszkań w tej dzielnicy.
Barc Warszawa SA.