Praca na najwyższym poziomie

Wszyscy znamy słynną fotografię Charlesa Clyde’a Ebbetsa z lat trzydziestych na której widać robotników budujących drapacz chmur w Nowym Jorku podczas lunchu, siedzących na żelaznej belce zawieszonej kilkaset metrów nad ziemią. Oczywiście bez zabezpieczeń.

Dziś, kilkadziesiąt lat później, takie zachowania na szczęście nie są już możliwe, a prace na wysokościach uznawane są za jedne z najbardziej niebezpiecznych i zagrażających życiu. Coraz częściej także firmy budowlane w kwestii bezpieczeństwa robią więcej niż wskazane minimum. Dla przykładu w Skanska, spółce budowlano-deweloperskiej został opracowany autorski program szkoleń dla pracowników z zakresu bezpieczeństwa. Dodatkowo firma co kwartał organizuje także Dni Bezpieczeństwa. Pierwszy w tym roku poświęcony będzie właśnie organizacji prac wysokościowych.

Upadki z rusztowań czy drabin są jednymi z najczęstszych wypadków w branży budowlanej. Nawet z niewielkiej wysokości mogą doprowadzić do złamań, a nawet zagrażać naszemu życiu. To właśnie dlatego takie prace wykonywane na dużych wysokościach wymagają absolutnie restrykcyjnego przestrzegania przepisów BHP. Najczęstszą przyczyną tego typu wypadków jest nie tylko niewłaściwa organizacja pracy czy brak nadzoru, ale przede wszystkim to co robili pracownicy jedzący lunch na wysokości 69. piętra wieżowca w Nowym Jorku – lekceważenie zasad bezpieczeństwa. Nie należy bagatelizować zagrożenia i przystępować do pracy, jeśli nie czujemy wystarczającego komfortu i dostrzegamy jakiekolwiek, nawet najmniejsze, ryzyko. W większości wypadków okazuje się, że zabrakło myślenia do przodu, a przecież wypadek lekki od takiego ze skutkiem śmiertelnym dzieli czasami tylko odrobina szczęścia. Właśnie dlatego tak istotne jest wykonanie przed przystąpieniem do prac określonych czynności z zakresu bezpieczeństwa. Obserwacja pogody, opracowanie Instrukcji Bezpiecznego Wykonywania Robót, czy właśnie ocena ryzyka prac to kroki, których nie należy pomijać. Śmiało można powiedzieć, że działania, które uznawane są za najbardziej czasochłonne, czyli tzw. papierowa robota, mogą w konsekwencji uratować nam życie. Największe znaczenie mają one zwłaszcza dla pracowników nadzoru.

„W przypadku prac wysokościowych pracownicy nadzoru powinni reagować na każde, nawet z pozoru najmniej istotne ryzyko. Konsekwencja w przestrzeganiu przepisów i umiejętność wyciągania wniosków pozwolą na lepszą organizację pracy, a co za tym idzie poprawę bezpieczeństwa na placu budowy. Bardzo ważna jest także postawa pracownika nadzoru. Chodzi o to aby unikać sytuacji, w których nie reagujemy na zagrożenie, tylko dlatego, że np. nie jest to nasz obszar nadzoru” tłumaczy Daria Krawczak, menadżer zespołu ds. BHP w Skanska S.A.

Do prac wysokościowych należy się dobrze przygotować fizycznie, ale również psychicznie. Nie wolno także działać w pojedynkę. Najlepiej gdy tego typu prace wykonywane są w zespołach minimum dwuosobowych. Dzięki współpracy zyskujemy nie tylko asekurację ze strony drugiej osoby, ale także możemy być pewni, że w razie niebezpieczeństwa pomoc zostanie wezwana możliwie najszybciej. Dodatkowo powiedzenie „co dwie głowy to nie jedna” ma swoje odbicie także w tej sytuacji. W przypadku gdybyśmy zapomnieli o wykonaniu jakiejkolwiek czynności przygotowawczej – kolega z zespołu szybko nam o niej przypomni. Połowę sukcesu zapewnia też zachowanie porządku i zabezpieczenie sprzętu, czyli wszystko to, co zwiększa poziom bezpieczeństwa w danym momencie, ale też podczas nadchodzących prac. Niewłaściwe przechowywanie uprzęży czy linek bezpieczeństwa grozi ich uszkodzeniem, a to może spowodować realne zagrożenie dla naszego zdrowia, czy nawet życia.

Odpowiedzialny pracodawca

Zachowanie zasad bezpieczeństwa powinno stanowić największą wartość nie tylko dla pracownika, ale przede wszystkim dla pracodawcy. Dla przykładu w Skanska S.A. aby uniknąć wypadków związanych z pracą na wysokości wdrożono szereg specjalistycznych zabezpieczeń, takich jak m.in. siatki ochronne oraz bariery – to uniwersalne i jednocześnie skuteczne bariery krawędziowe, działające jak balustrada balkonowa. Odpowiednie zaplecze techniczne to jednak nie wszystko, bo kluczowy jest człowiek. Dlatego w Skanska nadzorowi budowy w kwestii bezpieczeństwa doradza Zespół ds. BHP. Równie istotna jest także edukacja pracowników w tym obszarze. Regularne szkolenia pozwalają zwrócić pracownikom większą uwagę na sytuacje potencjalnie zagrażające ich zdrowiu.

„W Skanska chcemy aby nasi pracownicy każdego dnia mogli bezpiecznie wrócić do domów, dlatego dokładamy wszelkich starań, aby wyeliminować ryzyko wypadku. Dla nas bezpieczeństwo jest najważniejsze, dlatego stworzyliśmy własne standardy BHP, które bezpłatnie udostępniamy na zewnątrz firmy, ponieważ chcemy dzielić się zdobytą przez lata wiedzą i doświadczeniem”, mówi Daria Krawczak. „Z tego samego powodu już od 12 lat organizujemy w Skanska Tydzień Bezpieczeństwa, a cztery razy w roku Dni Bezpieczeństwa, w ramach których organizowane są szkolenia, pokazy i spotkania podnoszące świadomość pracowników w tym obszarze”.

fot. Skanska

 

 

Translate »